Wedle zasady, że pogody się nie sprawdza, tylko pogodę się zamawia, pojechaliśmy na Integracyjny Rajd Duszpasterstwa w Tatry i… się nie zawiedliśmy! Pogoda była wyśmienita, i mimo że w Tatrach Zachodnich już porządnie wiatr hulał, to się nie daliśmy! Przewędrowaliśmy szlakami m.in. nad Czarny Staw Gąsienicowy, na Nosal, na Zawrat, na Trzydniowiański Wierch i wróciliśmy tak naładowani, że aż kipi!
A po wędrówkach był czas na planszówki, gadanko, wygłupy, a nawet… zadania matematyczne!